reklama
reklama

Liga Bowlingowa Pro i Amator po III kolejce

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Liga Bowlingowa Pro i Amator po III kolejce - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW dniach 4-5 grudnia na Kręgielni w Borowiu została rozegrana III kolejka w Lidze Pro i Amator. W Lidze Pro świetnie zagrał Dariusz Rojek, co pozwoliło mu na awans w generalnej klasyfikacji o dwie pozycje. W Lidze Amator bardzo dobrze, już drugą kolejkę z rzędu rzucał Stanisław Rosłaniec, który wskoczył na trzecią pozycję w generalnej klasyfikacji.
reklama

Liga Pro po III kolejce (04.12.2017)

Dariusz Rojek i Grzegorz Cichowlas byli poza zasięgiem konkurencji w eliminacjach i to oni właśnie zmierzyli się w półfinałach. Do półfinałów weszli też: Daniel Głuchowski i Marek Kozłowiec, Łukasz Osiak i Łukasz Sałasiński oraz Michał Rek i Grzegorz Król.

Dariusz Rojek wygrał oba pojedynki w półfinale, ale w finale nie osiągnął tak dobrego rezultatu jak Daniel Głuchowski. Ostatecznie Dariusz znalazł się na I miejscu w tej kolejce a Daniel na II. Marek Kozłowiec po jednym zwycięstwie w półfinale i zwycięstwie w finale uplasował się na III pozycji. Jego pozycja byłaby znacznie wyższa, ale do trzeciego w eliminacjach Grzegorza Cichowlasa tracił aż 57 punktów. Łukasz Osiak dwukrotnie w półfinale pokonał Łukasza Sałasińskiego, ale w finale musiał uznać wyższość świetnie grającego, wspomnianego wcześniej Marka Kozłowca. To dało mu IV pozycję w kolejce. Michał Rek w półfinale dwukrotnie pokonał Grzegorza Króla, ale słaby wynik z eliminacji uniemożliwił mu wejście do finału i zajęcie lepszego miejsca. Cichowlas niepewnie rzucał w półfinale co przełożyło się na V pozycję w III kolejce.




Liga Amator po III kolejce (05.12.2017r.)

Przemysław Baran i Stanisław Rosłaniec zagrali najlepiej w eliminacjach. W półfinale Rosłaniec był nieznacznie lepszy. Obaj panowie weszli do finału. Jedyna w tych rozgrywkach kobieta Renata Soćko nieźle poradziła sobie w eliminacjach i wygrała jeden pojedynek z Ireneuszem Stankiewiczem, ale ten miał znacznie lepszy wynik w eliminacjach i przeszedł do finału. Paweł Sabak w półfinale zmierzył się z Pawłem Kusio i dwukrotnie przegrał. Przewaga nad Kusiem z eliminacji była zbyt mała, żeby myśleć o finale. Paweł Kisiel z Pawłem Całką podzielili się punktami bonusowymi w półfinale. Obaj mieli zbyt duże straty z eliminacji by wejść do finału.

W finale najlepiej zagrał Stanisław Rosłaniec. Wynik 155 i 20 punktów bonusowych plus poprzednie gry dały mu I miejsce. Na II miejscu znalazł się jego finałowy przeciwnik Przemysław Baran. Ireneusz Stankiewicz pokonał Pawła Kusio. Panowie zajęli odpowiednio III i IV miejsce w kolejce.



@@@

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo