reklama
reklama

Protestowali rolnicy w całym kraju (wideo)

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Protestowali rolnicy w całym kraju (wideo) - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z GarwolinaDziś w całym kraju protestowali rolnicy. Akcje popierali też rolnicy z powiatu garwolińskiego.
reklama

Dziś w całym kraju protestowali rolnicy. Akcja polegała na powolnych przejazdach sprzętu rolniczego i spowolnieniu ruchu drogowego. Dlaczego rolnicy zdecydowali się na protest?

Mazowiecka Rada Rolnictwa sporządziła listę dziesięciu postulatów. Na liście znalazły się m.in. żądania: likwidacji unijnego „Zielonego Ładu”, likwidacji ekoschematów w unijnej polityce rolnej, zatrzymania napływu produktów rolnych z Ukrainy, które nie podlegają tak ścisłym regulacjom jak produkty z UE i żądanie ustawowego uregulowania kwestii prowadzenia działalności rolniczej na wsi, które poprzez stworzenie rolniczej przestrzeni produkcyjnej zapewni pierwszeństwo dla produkcji rolnej na terenach wiejskich. Rolnicy oczekują odstąpienia od szkodliwych w tym zakresie rozwiązań unijnych.

Są też postulaty socjalistyczne jak ustawowa regulacja cen, dopłata do paliwa itd.

Rolnicy uważają, że nakaz zostawienia 80 procent okrywy gleby w okresie jesienno-zimowym to absurd, ale żeby dostać dopłaty bezpośrednie od 2023 roku, rolnicy muszą spełniać ten wymóg, ich zdaniem trudny do realizacji, który ma potęgować suszę i utrudniać walkę ze szkodnikami.

- Robią tak, żeby nas zniszczyć małymi krokami
– mówi Marcin Grzegrzułka z miejscowości Nowy Żelechów w powiecie mińskim, hodowca krów, właściciel 100-hektarowego gospodarstwa i usługodawca rolniczy. Grzegrzułka jest też członkiem rady mleczarni OSM Garwolin i prezesem Powiatowego Koła Hodowców Bydła i Producentów Mleka.
@@@
Protest rolników w całej Polsce
Protest rolników odbył się w 220 miejscach w całej Polsce. Zbiórka rolników miała miejsce dziś m.in. w Rudzie Talubskiej, następnie rolnicy udali się na protest do powiatu mińskiego.



- Nasz protest był legalny. Policja nam nawet pomagała. Nasze zadanie polegało na symbolicznym przejeździe drogami krajowymi i wojewódzkimi. Chcemy pokazać jak źle jest w rolnictwie – mówi Marcin Grzegrzułka.

Ogromne protesty rolników i innych grup pracowniczych odbywają się właśnie w Niemczech, Francji i Szkocji. Wcześniej miały miejsce w Belgii i Holandii. Polskie media o tym ogólnoeuropejskim ruchu informują bardzo skąpo. Dziś np. strona główna Onetu serwuje nam głównie przepychanki polityków, a informacji o istocie rolniczego protestu musimy szukać sami.

Należy podkreślić, że na panelach Światowego Forum Ekonomicznego, które odbyło się w styczniu w Davos, tzw. eksperci opowiadają, że tradycyjne rolnictwo jest zagrożeniem dla planety i promują białko z owadów, mięso z drukarki i hydroponiczne uprawy roślin jako podstawę ludzkiego żywienia. Wszystkie te „alternatywy” mają jeden wspólny mianownik – drogie technologie produkcji, trudne do wdrożenia dla małych gospodarstw rolnych. Nie wiadomo dokładnie w jakim celu polski prezydent i premier udają się na spotkania w Davos.

Ostatnio media na celownik wzięły nawet przydomowe ogródki.

Natomiast nie słychać jakoś o szkodliwej działalności (dla planety i dla ludzkiego zdrowia) The Coca – Cola Company. Nie przeczytamy też o destruktywnej działalności koncernu Nestle. Jeżeli coś już się pojawia, to przechodzi bez echa.

Marcin Grzegułka o proteście rolników:
#video1#

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
logo