W sobotę 3 lutego przed godziną 20.00 w Pilawie na jednej z ulic policjanci zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę.
- Tor jazdy rowerzysty wskazywał, że może być nietrzeźwy. Podczas legitymowania policjanci wyczuli od kierującego woń alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło podejrzenia policjantów. Mężczyzna miał ponad 1 promil alkoholu w organizmie – informuje podkom. Małgorzata Pychner, rzecznik prasowy KPP w Garwolinie.
- 4 lutego w Gocławiu około godz. 20:30 na ulicy Lipowej policjanci zatrzymali kolejnego nietrzeźwego rowerzystę, który miał ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Obaj mężczyźni zostali ukarani mandatami – dodaje policjantka.
@@@
Surowe konsekwencje
Przypominamy, że za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu grozi kara aresztu, wysoka grzywna, a nawet zakaz kierowania jednośladami. Za kierowanie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu pojazdem innym niż mechaniczny przez osobę znajdującą się w stanie nietrzeźwości mandat wynosi 2500 zł.
Rowerzyści zaliczają się do niechronionych uczestników ruchu drogowego. Ich udział w nawet niegroźnie wyglądającym wypadku może zakończyć się dla nich poważnym kalectwem, a nawet śmiercią. Pamiętajmy, pijani kierowcy i rowerzyści w konfrontacji z poruszającym się prawidłowo uczestnikami ruchu drogowego, mogą być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych. Policja apeluje o rozsśdek na drodze - nie tylko po to, by uniknąć wysokiego mandatu.
reklama
Komentarze (0)