Od objęcia stanowiska burmistrza miasta Łaskarzew minęło nieco ponad miesiąc. Czy zdążył Pan już urządzić się w swoim gabinecie?
- Pierwszy miesiąc to przede wszystkim zapoznanie się z dokumentami i umowami, które w tym momencie są realizowane oraz wszystkimi, które podpisujemy na bieżąco. Był on bardzo dynamiczny, ale bardzo potrzebny na wdrożenie się we wszystko, o czym włodarz powinien wiedzieć.
Nastąpiły jakieś zmiany wizualne w samym pomieszczeniu?
- Trochę pozmieniałem, ale są to zmiany kosmetyczne. Chcę mieć tu przede wszystkim dobrze zorganizowaną przestrzeń do pracy. Poprawki estetyczne na pewno w dalszej kolejności.
Co zaskoczyło Pana zarówno pozytywnie, jak i negatywnie po rozpoczęciu pracy?
- Wiadomo, że każdy chciałby, aby miejsce czy praca, którą organizuje innym, była na jego zasadach. Tutaj trzeba było wejść w sytuację, którą zastałem. Będę wprowadzał sprawdzone zasady. Już pewne usprawnienia wprowadziłem. Odnosząc się bezpośrednio do pytania - w mojej ocenie wiele rzeczy mogło być zrobione wcześniej. Przez pierwszy miesiąc pracy musiałem podjąć wiele działań, które były terminowe i z tymi zadaniami bardzo szybko sobie poradziłem, ale w mojej ocenie mogły być załatwione w poprzedniej kadencji. Na pewno są problemy dotyczące pewnych inwestycji. Cały czas pracujemy z pracownikami i Panią mecenas, aby te problemy nie zachwiały procesu realizacji tych zadań.
Jakie zmiany zamierza Pan wprowadzić w urzędzie?
- Przede wszystkim zamierzam wprowadzić zmiany komunikacyjne. To znaczy komunikacja pomiędzy pracownikami. Staram się wdrożyć pewne systemy, które pomogą w tym, abyśmy mogli komunikować się, nie odrywając od biurka, od komputera. Zmiany są potrzebne, aby nasi pracownicy byli dostępni niemalże cały czas dla mieszkańców. Jeżeli mieszkaniec będzie chciał załatwić sprawę, to w pomieszczeniu czy w referacie będzie pracownik, a nie w innym pokoju konsultując sprawę z innym pracownikiem. Tu pomogą dedykowane dla urzędu komunikatory internetowe, gdzie bez problemu będzie można coś na bieżąco skonsultować on-line. Jest to na pewno standardem w wielu urzędach, ale tutaj tego na pewno nie było. Są to rzeczy, które spowodują, że efektywność pracy będzie dużo większa. Musimy tu też zorganizować przestrzeń, aby pracownicy w przerwie mogli skorzystać z wyposażonego pomieszczenia socjalnego, którego do tej pory nie było.
Czy planuje Pan zmiany personalne?
- To temat, który zawsze elektryzuje i interesuje wiele osób. Natomiast nie podejmuję takich decyzji pochopnie. Jedna zmiana, którą wprowadziłem, dotyczyła współpracy z radcą prawnym. Na pewno jest potrzeba, aby wzmocnić kadrę urzędniczą. Ta kadencja będzie taką, w której będzie się dużo działo ze względu na odblokowanie środków z KPO, Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz Funduszu Spójności, więc musimy być przygotowani na to, żeby to dobrze i szybko zrealizować. Powołanie referatu inwestycyjnego i współpracy w tym referacie kompetentnych osób da możliwość zrealizowania potrzebnych inwestycji.
Co jest priorytetem na tę kadencję?
- Priorytetem jest zrealizowanie swoich deklaracji wyborczych. Program, który był oparty na siedmiu filarach rozwoju Łaskarzewa, planuję zrealizować. Potrzeby w naszym mieście są bardzo duże. Na przykład potrzeby infrastrukturalne związane z budową dróg. Z tym już niedługo będziemy się mierzyć. W 2024-2025 roku będzie w Łaskarzewie szereg prac na drogach i mieszkańcy na pewno to zauważą. Również rozwój infrastruktury sportowej, która umożliwi młodzieży i dzieciom uprawianie sportu i spędzanie wolnego czasu aktywnie. To dla mnie bardzo ważne, ochrona zdrowia, łatwiejszy dostęp do lekarzy. To bolączki, które są w wielu samorządach, ale tym wyzwaniom trzeba stawić czoła. Chcę również stworzyć odpowiedni klimat do inwestycji w Łaskarzewie przedsiębiorcom.
Co obecnie jest realizowane w mieście i jakie są najbliższe plany?
- W tym momencie realizowana jest inwestycja budowy hali sportowej przy Zespole Szkół nr 1 w Łaskarzewie. Jest to bardzo duża inwestycja opiewająca na kwotę ponad 19 mln złotych. Cały czas jest rozbudowywana sieć wodna i kanalizacyjna. Niebawem rozpocznie się budowa szesnastu dróg w Łaskarzewie. Ta inwestycja potrwa dwa lata. Cały czas jesteśmy w trakcie procedury przetargowej na wóz strażacki w Łaskarzewie, w trakcie jest remont sanitariatów w OSP, złożyliśmy dokumenty do procedury przetargowej do świetlicy w Zespole Szkół nr 1. Złożyliśmy wniosek o remont podłogi na hali przy ulicy Kusocińskiego, która wymaga gruntownej naprawy ze zmianą nawierzchni i koncepcji ogrzewania, aby ta hala w 100 procentach była wykorzystana. Mimo że powstanie nowa hala to również te obiekty, które są w Łaskarzewie, będą w pełni wykorzystywane.
Zastał Pan już zaplanowany budżet i inwestycje z nim związane. Czy uda się jednak zrealizować coś, o czym nie było mowy na początku roku?
- Być może uda się wykonać remont jeszcze jednej, a może i dwóch dróg. To byłby ten bonus, który chcemy zrealizować, a który nie był zakładany w poprzedniej kadencji. Jesteśmy w takcie wielu procesów pozyskiwania środków na zakup np. urządzenia do czyszczenia chodników i ulic. Jestem dobrej myśli. A korzystając z okazji, chciałbym prosić naszych mieszkańców o cierpliwość i wyrozumiałość, bo na pewno będą się zmagać z utrudnieniami w związku z prowadzonymi inwestycjami. Są one uciążliwe, ale aby mogło być później wygodnie i estetycznie, Łaskarzew czeka wiele zmian.
@@@
Komentarze (0)